To ostatni wpis w tym roku😊
Na początku grudnia mieliśmy okazje poznać bardzo przystojnego młodego mężczyznę Michałka (przyszłego męża Wiki😜 hihi). Jako ciocia, przygotowałam się na tą okoliczność i wyszyłam metryczkę.
Rodzicom Michałka bardzo się podobał prezent.
Nasza znajomość z Justyną i Mariuszem zaczęła się dość nietypowo, na drugim końcu świata. Musieliśmy przelecieć tyle kilometrów, żeby się poznać. A stało się to w trakcie naszej podróży poślubnej na Dominikanę. Od ponad 2 lat utrzymujemy ze sobą kontakt, międzi Wiki i Michałkiem jest 3 miesiące różnicy. A w Polsce dzieli nas zaledwie 140 km. Obyśmy jak najdłużej się przyjaźnili!:) Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Na ten Nowy Rok 2017 życzę Wam wszystkim, wszystkiego co dla Was najlepsze, spełnienia wszyskich marzeń i nowych przyjaźni na całe życie!:)
Do zobaczenia w Nowym Roku!
Świetna metryczka:-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku, dużo zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń Wam życzę i pozdrawiam cieplutko:-*
Pięknie wykonana metryczka Martuś:)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Też kiedyś haftowałam taką.
OdpowiedzUsuńWracam do tego wpisu dosyć często...to jak sentymentalna podróż :)
OdpowiedzUsuń