Wczoraj zaliczyłam kolejny debiut. Już jakiś czas temu chodziły mi po głowie kartki świąteczne, jednak w pierwszej kolejności chciałam skończyć zaczętą metryczkę.Całe szczęście udało się zrealizować moje plany.
I tak powstało pięć kartek świątecznych, co prawda nie są one haftowane a wykonane metodą scrapbooking. Jeśli czas pozwoli to te haftowane też powstaną:)
Powiem Wam, że bardzo spodobało mi się tworzenie tych kartek, mam ochotę na więcej:)
A Wy co o nich myślicie?
No kopara mi opadła;) Są idealne;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te karteczki, wyszły rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńMasz ogromny talent:-)
Bardzo ładny debiut. I aniołek też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń