Głowiłam się, jaki wzór wybrać. Padło kilka propozycji, jednak razem z przyjaciółką wybrałyśmy wzór twarzy dzidziusia ze smoczkiem. W internecie znalazłam również wierszyk z okazji chrztu. Wzór był fajnym przerywnikiem w moim innym większym projekcie. Wyszycie tej pamiątki zajęło mi ok. tygodnia z lekkim ociąganiem się.
Do takich haftów lubię wykorzystywać, zwykłe, proste, białe ramki. Obrazki ładnie w nich wyglądają, a ramka nie odwraca od nich uwagi.
A tymczasem, póki mam chwilę, biorę się za wyszywanie:)
Buziaki!:)
Prześliczna pamiątka:) I ten tekst wart zachomikowania:)
OdpowiedzUsuńŚwietny haft :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka i bardzo ładnie ją oprawiłaś:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka.
OdpowiedzUsuń