A w niedzielny wieczór w ręku haft, obok leży ptasie mleczko, mmm... Czemu to tak kusi? Jedno i drugie. Zna ktoś odpowiedz?
Ja chyba znam, jedno i drugie uzależnia. :D
Taka oto obecnie powstaje pamiątka z okazji ślubu.
Ponieważ ślubów ci u nas dostatek -rocznie średnio 6. Moja przyjaciółka dostała taki hafcik.
Przyznaję się, zapomniałam zrobić zdjęć po wypraniu, następnym razem się poprawię. :)
Bardzo przyjemny obrazek, choć nie jest idealny. Kolory dobierałam sama, do sukni dodałam troszkę metalizowanej muliny (niestety na zdjęciach nie widać).
Mam nadzieję, że parze młodej się podoba.
Miłego tygodnia!!!:)
Swietny hafcik:) Ano, uzależnia i to i to:) Dlaczego? chyba nikt nie wie:)
OdpowiedzUsuńCiekawe hafciki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczna pamiątka :)
OdpowiedzUsuń